15 stycznia 2013

J.K. Rowling - Trafny wybór

Okładka książki
z www.dobreksiązki.pl

Ostatnio wpadła mi w ręce najnowsza książka J.K. Rowling, czyli Trafny wybór.  Uśmiechnąłem się pod  nosem, widząc okładkę, na której można przeczytać  Pierwsza powieść J.K Rowling dla dorosłych. Wiadomo , łatka pisarki dla młodzieży robi swoje i większość rodziców wolałaby uniknąć tłumaczenia swoim dzieciom dlaczego kupiła im książkę gdzie jeden z bohaterów kaleczy sobie ciało żyletkami, inny ćpa niemal non stop, a kolejni znęcają się psychicznie i fizycznie nad słabszymi.



O czym to 

Pisarka, znana jedynie z Pottera, podjęła się opisaniu problemów ludzi dorosłych jak i samego dorastania. Wszystko w małomiasteczkowej społeczności złożonej z ludzi z wszelkich warstw społecznych. I jakkolwiek temat został przedstawiony dokładnie, npisany na naprawdę wysokim poziomie (brawo dla tłumacza!), tak sama książka jest nudna niczym flaki z olejem.

Zawartość

Akcja, której za bardzo nie uświadczymy, opiera się na opisaniu wydarzeń zaistniałych po nagłej śmierci jednej z ważnych, dla miejscowej społeczności, postaci. Powoduje to szereg przypadków, gdzie ludzie z przeróżnych powodów starają się zająć miejsce zmarłego w Radzie Miasta. Dodatkiem do tego są opisy stosunków młodzieży miasteczka względem siebie i dorosłych, często przytłaczające ciężarem gatunkowym. Ze względu na to, że osobiście nie lubię przygnębiać się podczas czytania książek staram się nie zagłębiać w uczucia bohaterów. Podczas lektury tej powieści można mimowolnie popaść w depresję.

Sam wachlarz postaci przypomina bohaterów wyciągniętych z różnych rynsztoków i usilną próbę stworzenie z tej zbieraniny spójną książkę. Efekt jest daleki od zamierzonego. Nie klei się tu niemal nic, czyta się ciężko i ze względu na zalanie kart powieści kilkunastoma bohaterami czytelnik nie jest w stanie z nikim się utożsamić.Każdy z nas ma na codzień dość własnych problemów, więc po co mam czytać o cudzych?

Czytamy i nie pamiętamy

Moje znudzenie książką i całkowicie nieinteresującymi losami bohaterów było straszne . W pewnym momencie zorientowałem się , że po raz trzeci przeczytałem ten sam, duży,  fragment książki i że po jego skończeniu nie pamiętam co zawierał.. To był sygnał, że nie ma sensu katować się czytaniem czegoś co do mnie nie trafia.

Rzadko też zdarza mi się, abym nie dokończył czytania książki, a tu zaskoczenie. Trafny wybór wylądował na półce po przedarciu się przez mniej więcej trzy-czwarte zawartości oraz doczytaniu ostatniego rozdziału. Na koniec rozważałem nawet zrobienie z książki podpałki do kominka.

Co ciekawe nie tylko ja miałem takie odczucia, ale też kilkoro znajomych, którzy podchodzili do lektury powieści. Część z nich odbiła się już po pierwszych 50 stronach.

Tak czy owak

Książka będzie sukcesem, pomimo miałkiej zawartości. Nazwisko zobowiązuje, a dorośli już fani kupią ją z czystej ciekawości, aby przekonać się jak przebiega ewolucja pisarki. Niestety większość srogo się zawiedzie na treści. Świetny warsztat, ciekawe opisy, dokładność w ukazaniu stosunków  międzyludzkich nie przykryje dziury. która zieje w miejscu sensu powstania tej książki.

Książki nie polecam. Czas poświęcony czytaniu Trafnego wyboru  J.K. Rowling uważam za zmarnowany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tu możesz wstawić swój komentarz