
Zabójca zmieszany z iluzjonistą. Ci, co grali taką kombinacją, wiedzą jaką mocą dysponuje BG lub NPC poprowadzony wedle zasady: zaatakuj i uciekaj. Mieszanka umiejętności i czarów pozwalała takiej postaci zrobić wiele dobrego (albo złego – zależy jak na to patrzeć).
Lubiłem też magów oraz gwardzistów.
Koniec końców i tak nie grałem za dużo w KC. Jako etatowy MG nie miałem zbyt wiele możliwości.
Lubiłem też magów oraz gwardzistów.
Koniec końców i tak nie grałem za dużo w KC. Jako etatowy MG nie miałem zbyt wiele możliwości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tu możesz wstawić swój komentarz